W roku 1989 Rzeczpospolita Polska przeszła od gospodarki socjalistycznej – ręcznie sterowanej do gospodarki rynkowej. Nie obeszło się oczywiście bez trudności. Lata przemian były ciężkie szczególnie dla zwykłego człowieka – inflacja szalała – w roku 1989 osiągając 1395 procent. Pojawiła się konieczność prowadzenia nowych nominałów banknotów. W sumie było to sześć nominałów od 10000 złotych do 2000000. Te nowe banknoty posiadały już lepsze zabezpieczenia, niż te wprowadzane jeszcze przed rokiem 1989. Do tych zabezpieczeń należały zastosowanie mikrodruku w rysunkach na awersie oraz rewersie banknotów.
Z tym, że na awersie mikrodruk miał treść Rzeczpospolita Polska, natomiast na rewersie mikrodruk posiadał nazwę banku centralnego czyli Narodowego Banku Polskiego. Ponadto, banknoty były drukowane już w technice wklęsło druku, a poddruk w offsecie. Farba jakiej używano zmieniała kolor pod wpływem promieni UV, szczególnie jest to widoczne przy banknotach. Również oznaczenia nominałów świecą pod promieniami UV. Do druku użyto innego papieru, w który wtopiono włókna świecące pod wpływem UV. W roku 1990 rozpoczęto prace nad reformą pieniądza. Zlecono nawet Waldemarowi Andrzejewskiemu opracowanie nowych banknotów, jednak z uwagi na słabe ich zabezpieczenia projekt ten odrzucono.
Opracowanie nowych banknotów powierzono więc Arkadiuszowi Heirdrich. Nowe banknoty, które zaprojektował posiadały szereg nowoczesnych zabezpieczeń, których nie miały dotychczasowe banknoty. Po pierwsze użyto nowego materiału. Papier był wyprodukowany z włókien bawełnianych, był charakterystyczny w dotyku. Wszystkie banknoty mały wtopioną nitkę zabezpieczającą z nominałem banknotu. Zastosowano rysunki recto – verso, czyli takie, które są umieszczone po obu stronach banknotu, a które się uzupełniają podczas gdy popatrzymy na nie pod światło. Znaki wodne na banknotach były z tymi samymi bohaterami, których postacie widniały na awersie banknotów. Zastosowano również metodę kątową, to jest niektóre rysunki zmieniały barwę kiedy patrzyć na nie pod odpowiednim kątem.
Zdjęcie do artykułu znalezione na stronie Pixabay.com