Próba monety nie zawsze była taka sama. W dawnych epokach monety były wybijane ręcznie. Ponadto, do produkcji wykorzystywano złoto, srebro, miedź lub inne komponenty, które sprawiały, że monety były o wiele bardziej wartościowe. Określano ich nominał nie po wybitych liczbach na takiej monecie, ale po ilości kruszcu, jaki znajdował się w monecie. Nie było to zbyt precyzyjne. Dlatego osoby, które nie znały się na tym raczej nie zajmowały się handlem.
Określenie próby monety nie jest wcale trudną sprawą. Wystarczy waga oraz wprawne oko złotnika lub numizmatyka, który już nie jedną monetę sprawdzał. Wtedy uda się nam określić to , z jakiej próby zostało stworzone dane arcydzieło i jaką przedstawia ono wartość. Czysty kruszec w monecie nie zawsze był w nadmiarze. Dlatego niektóre monety były bardziej prestiżowe, a inne mniej. Dziś jest tak samo. Monety kruszcowe w zbiorach numizmatycznych odgrywają bardzo ważne role i zajmują stałe oraz wygodne miejsce. Numizmatyk musi jednak określić próbę i ilość kruszcu.
Nie jest to takie proste jak piszesz. Kiedyś zbierałem monety znalezione w ziemi. Wiem, że powinienem je oddać według prawa no ale zostawiłem. Chciałem wycenić monety i sprawdzić czy to złoto. Za usługę zapłaciłem 160 zł, a wartość monet to 10-20 zł. Przed oceną próby u profesjonalisty lepiej zapytać o cenę przed zleceniem.